środa, 15 czerwca 2011

Takie tam :P

Kolejny jakiś taki makijaż wykonany paletą Sleeka i pigmentami NYX.Nie wiedziałam,co chcę zrobic,więc wyszedł taki dziwny.Ogólnie,to zauważyłam,że na zdjęciach nie dośc,że mam każdą brew inną (w rzeczywistości nie wyglądają na AŻ tak niesymetryczne,albo ja tego nie widzę) i makijaż jednego oka zawsze wychodzi trochę inaczej,niż drugiego (na zdjęciu prawe oko zawsze mam "wyżej" pomalowane).Nie wiem,czy nie robię jakichś dziwnych min przy robieniu zdjęc,bo w sumie i prawa brew jest wyżej podniesiona i prawe oko na zdjęciu jest pomalowane jakby bliżej brwi.Nie wiem,motam coś :P Ale porobię zawsze zdjęcia,potem poprawiam ten makjaż,robię zdjęcia znowu...Nie widzę różnicy i wkurza mnie to strasznie :P
Zdjęcia próbowałam też robic bez lampy,kombinuję jak je pstrykac,żeby były ładniejsze :)



Mam nadzieję,że będę miała niedługo więcej czasu,może w końcu napiszę coś sensownego :D

 Jestem w połowie odwyku i na razie nie kupiłam NIC :D Jestem z siebie dumna :P ale nie miałam też ani czasu,ani specjalnie pieniędzy na nadprogramowe wydatki.Zużyłam za to żel do mycia twarzy z Avony,Carmex w tubce,1 peeling gruszkowy Joanny,balsam do ciała Garniera i błyszczyk Wibo.Jest szansa,że na koniec miesiąca lista będzie naprawdę długa :)

Mam jeszcze 1 sprawę-ktoś mnie kiedyś prosił,żebym wrzuciła zdjęcie swoich włosów.Zdjecie nie jest zbyt dobrej jakości,nie miałam czasu z tym walczyc,ale długośc włosów (czyli to,o co chodziło) pokazuje :) Wydaje mi się,że miałam je wtedy wyprostowane :P albo po zrobieniu zdjęcia wyprostowałam...Tak w każdym razie mniej więcej wygldają na codzień :)

1 komentarz:

  1. oj, tam makijaż bardzo ciekawy i ładny, ja tam nie widzę jakiejś specjalnej nie symetrii.... ja ostatnio nie mam serca do malowaniu oczu... poza tym, gratuluje silnej woli :)

    OdpowiedzUsuń